I od razu zaznaczę, że nie jest to sernik mocno słodki, mimo że wydawałoby się tak ze względu na dodatek chałwy, której nie można odmówić słodyczy, kakao jednak dobrze równoważy jej smak.
Do przygotowania sernika potrzebujecie własnoręcznie zmielonego twarogu (najlepiej tłustego) lub dobrej jakości twarogu z wiaderka (ja wykorzystałam twaróg z Piątnicy).
Sernik z poniższych proporcji możecie upiec w formie o wymiarach 23x23cm.
Sernik chałwowo-kakaowy
Składniki:
CIASTO KRUCHE
130g (około 3/4 szklanki) mąki pszennej
60g masła
50g cukru pudru
1 żółtko
1 łyżeczka kakao
szczypta soli
MASA SEROWA
1 kg dwukrotnie zmielonego twarogu (najlepiej tłustego) lub dobrej jakości twarogu z wiaderka (np. z Piątnicy)
5 jajek
160g cukru (u mnie pół na pół zwykły z domowym cukrem waniliowym)
200g chałwy waniliowej
2 łyżki kakao
2 łyżki (20g) mąki pszennej
1 łyżka (10g) mąki ziemniaczanej
chałwa do dekoracji wierzchu sernika
Wykonanie:
- składniki na ciasto powinny być zimne, na masę serową - w temperaturze pokojowej
- mąkę przesiać, dodać cukier puder, szczyptę soli, zimne masło oraz żółtko, składniki posiekać razem, zagnieść jednolite ciasto
- ciasto zafoliować, schłodzić
- formę wyłożyć na dnie i bokach lub tylko na dnie papierem do pieczenia
- dno formy wylepić schłodzonym ciastem lub ciasto rozwałkować na placek wielkości dna formy, nakłuć widelcem, podpiec w 180-190 stopniach przez 20-30 minut do zrumienienia
- podpieczony kruchy spód ostudzić, temperaturę piekarnika zmniejszyć do 150-160 stopni, na dnie ustawić szerokie naczynie z wodą
- chałwę drobno posiekać nożem
- do miski przełożyć twaróg, jajka, 80g cukru (u mnie domowy cukier waniliowy) oraz przesiane mąki, wszystko krótko zmiksować do połączenia się składników
- masę podzielić mniej więcej na dwie równe części- do jednej dodać kakao i pozostałe 80g cukru, do drugiej - drobno posiekaną chałwę
- obie masy ponownie bardzo krótko zmiksować, tylko do połączenia się składników
- na podpieczony kruchy spód nakładać po 1 łyżce masy, najpierw jasną, potem obok ciemną - powinna utworzyć się jasno-ciemna szachownica (jeśli pomiędzy masami są wolne luki, należy je uzupełnić masą w odpowiednim kolorze)
- na utworzoną szachownicę nałożyć drugą warstwę masy, tym razem na jasny kolor nakładając kolor ciemny i odwrotnie
- sernik wstawić do piekarnika i piec z parą wodną przez co najmniej godzinę, u mnie ten czas wyniósł prawie 80 minut - gotowy sernik powinien być ścięty na całej powierzchni, zwłaszcza na środku
- wyłączyć piekarnik, wyjąć naczynie z wodą, sernik od razu wyciągnąć (jeśli w ogóle nie wyrósł) lub studzić w zamkniętym lub lekko uchylonym piekarniku (jeśli podczas pieczenia nieco się "podniósł")
- ostudzony sernik schłodzić przez całą noc w lodówce
- przed podaniem ciemne kwadraty na wierzchu udekorować posiekaną na drobne kawałki chałwą
Pięknie wygląda... i pewnie tak też smakuje... :-)
OdpowiedzUsuńprezentuje się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! I wszystko w moich ulubionych smakach :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda ta szachownica! A smak dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńJakie ciacho, cudo! Piekne, mniammmm :-)
OdpowiedzUsuń