Makowiec to ciasto, bez którego nie wyobrażam sobie świątecznego stołu. Zazwyczaj gości u mnie tradycyjna strucla makowa i taką właśnie formę tego wypieku chciałabym Wam przedstawić poniżej.
Mój makowiec to połączenie ciasta krucho-drożdżowego z aromatyczną masą makową. Nie dodaję do niego bakalii, gdyż jestem zwolenniczką mniej słodkich makowców, a duża ilość rodzynek czy orzechów potęguje jego słodycz. Bakalie za to chętnie widzę w wigilijnej kutii albo świątecznym keksie.
Aby rozpocząć przygotowania do makowca, należy wybrać mak, którego użyjemy do naszego wypieku. Tradycyjny, który wymaga zmielenia albo obecny w niektórych sklepach mak mielony. Korzystam z tej pierwszej opcji i niezbędne jest zmielenie maku dwa lub trzy razy. Jeśli ktoś nie posiada maszynki do mielenia, można poszukać wspomnianego wyżej maku mielonego.
Dla wielkich fanów masy makowej polecam przygotować ją z 1,5 porcji podanych składników, warstwa maku w cieście będzie wtedy grubsza. Jak dla mnie, słodycz strucli wykonanej z proporcji podanych poniżej jest wystarczająca.
Mój makowiec udekorowałam białym lukrem i posypałam ziarenkami maku.
Dzięki temu, że warstwa lukru jest cienka, nie podnosi on znacznie
słodkości ciasta, a udekorowana strucla makowa ładnie prezentuje się na
stole.
Strucla makowa
Składniki:
CIASTO
200g mąki pszennej
80g masła
25g drożdży świeżych
2 łyżki gęstej śmietany 18%
2 łyżki cukru pudru
1 jajko
szczypta soli
MASA MAKOWA
100g maku
30g masła
2-3 łyżki miodu
cukier wanilinowy
aromat migdałowy
1 łyżka cukru
1 jajko
szczypta soli
Wykonanie:
- masło stopić i ostudzić
- drożdże rozkruszyć drobno, dodać cukier, przesianą mąkę, jajko, śmietanę i masło
- ze składników wyrobić gładkie ciasto, odstawić je w ciepłe miejsce do wyrośnięcia
- mak opłukać, zalać gorącą wodą, gotować na małym ogniu przez około 30 minut, dobrze osączyć na sitku
- osączony mak zemleć 3 razy
- w rondlu rozpuścić masło z miodem i cukrem wanilinowym
- dodać mak i smażyć 10-15 minut, często mieszając
- na koniec dodać nieco aromatu migdałowego, wymieszać i pozostawić do ostygnięcia
- do ostudzonej masy dodać żółtko utarte z cukrem na puszystą masę (można dodać tylko część utartego żółtka, jeśli masa robi się za rzadka) oraz pianę z białka ubitego ze szczyptą soli, dokładnie i delikatnie wymieszać
- wyrośnięte ciasto rozwałkować, podsypując mąką, na dość cienki prostokąt, najlepiej zrobić to na papierze do pieczenia, nakłuć widelcem
- masę nałożyć na ciasto, równomiernie rozsmarować zostawiając 2cm na brzegach
- zwijać ostrożnie, podwinąć końce pod spód, nakłuć z wierzchu widelcem
- makowiec zawinąć w papier tak, żeby nad struclą utworzyło się trochę wolnego miejsca, dzięki temu makowiec nie powinien się "rozlać" na boki
- tak przygotowany pakunek ułożyć na blasze i pozostawić na 1 godzinę do wyrośnięcia
- piec w 180-190 stopniach przez około 50 min
Obowiązek na święta ! Pycha :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, nic dodać nic ując.
OdpowiedzUsuńPięknie zdjęcia
Zapraszam serdecznie do mnie :)
dawno nie robiłam, ale narobiłaś mi smaka więc chyba tez muszę taką zrobić :)) akurat na święta :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Olinka - Smakowy Raj