Pierniczki z poniższego przepisu, jak ich nazwa wskazuje, są najeżone bakaliami, które możecie dobrać według własnego gustu. Ważne jednak, by były bardzo drobno pokrojone, gdyż duże kawałki mogą utrudnić wałkowanie ciasta i formowanie pierniczków.
Wierzch pierniczków bakaliowych warto ozdobić cienką warstwą lukru, nada to im dodatkowej słodyczy (ciasto piernikowe nie jest mocno słodkie) i sprawi, że będą ładnie się prezentować.
Pierniczki najłatwiej uformować w kwadraty, gdyż duża ilość bakalii utrudnia wykrawanie ich foremkami. Jeśli jednak uprzecie się na różne kształty, wybierzcie foremki metalowe, które zdecydowanie lepiej wytną wzór z ciasta niż te plastikowe.
Z podanego przepisu przygotowałam około 50 sztuk.
Pierniczki z bakaliami
Składniki:
CIASTO
360g mąki pszennej
100g miodu
80g masła
50g cukru
120ml wody
2 łyżki śmietany
1 jajko
2-3 łyżeczki przyprawy do piernika
150g bakalii (u mnie orzechy włoskie, morele suszone, daktyle, rodzynki, skórki kandyzowane)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
LUKIER
120g cukru pudru
2-3 łyżki gorącej wody
Wykonanie:
- do rondelka przełożyć cukier, zalać 60ml wody, gotować nie mieszając, aż woda odparuje a cukier zmieni kolor na złoty lub karmelowy (należy uważać, żeby nie podgrzewać cukru zbyt długo, bo może się spalić)
- do karmelu dodać pozostałe 60ml wody, UWAGA! mieszanka może pryskać
- karmel stwardnieje pod wpływem wody, należy go ponownie podgrzać aż do jego rozpuszczenia
- płynny karmel zdjąć z palnika
- do rondelka przełożyć miód i masło, podgrzać do rozpuszczenia się masła, dodać karmel, wszystko wymieszać, ostudzić
- bakalie odpowiednio przygotować (orzechy można podprażyć, migdały sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki, owoce suszone i rodzynki również sparzyć wrzątkiem)
- bakalie pokroić na bardzo drobne kawałki (również rodzynki i skórki kandyzowane)
- gdy mieszanka ostygnie, ale będzie ciągle lejąca, przygotować ciasto
- mąkę przesiać i wymieszać z przyprawą do piernika, dodać mieszankę z miodem i jajko
- sodę oczyszczoną rozpuścić w śmietanie, od razu dodać do ciasta
- składniki wymieszać, zagnieść ciasto
- jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać nieco więcej śmietany
- ciasto zafoliować i schłodzić
- schłodzone ciasto rozwałkować na placek o grubości 5-6mm, nożem wyciąć kwadraty o boku 4-5cm
- gotowe pierniczki ułożyć w odstępach od siebie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia
- z ciasta piernikowego można też wycinać kształty foremkami, ale najlepiej, żeby to były foremki metalowe, gdyż mnogość bakalii w cieście utrudnia wykrawanie
- pierniczki wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni, piec 9-11 minut
- tuż po upieczeniu pierniczki są z wierzchu miękkie, więc najlepiej wyjąć jeden pierniczek i przełamać, żeby sprawdzić stan upieczenia i niepotrzebnie nie przedłużać czasu, co wpłynie na twardość i przesuszenie pierników
- upieczone pierniczki ostudzić, a następnie polukrować
- w miseczce rozetrzeć cukier puder z kilkoma łyżkami gorącej wody
- za pomocą pędzelka posmarować wierzch i boki pierników, pozostawić do zastygnięcia lukru
- przechowywać w puszce lub innym szczelnym pojemniku
podobają mi się bardzo, takie inne niż wszystkie :)
OdpowiedzUsuńFajne są! I takie ładne :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ogromnej ochoty na upieczenie tych własnie pierniczków :)
OdpowiedzUsuńPierniczki są przepyszne
OdpowiedzUsuńCzy one są od razu miękkie?
OdpowiedzUsuńTak.
Usuń