Ciasto z poniższego przepisu idealnie oddaje wyżej opisane cechy ciast marchewkowych: jest mięciutkie, wilgotne i ma mocno pomarańczowe wnętrze. Upiekłam je jako niski placek, gdyż jest dość mocno słodkie i przyjemniej zjeść nieduży kwadrat, niż przesłodzić się wielkim kawałkiem. Z tego samego powodu nie dekorowałam niczym wierzchu poza lekkim oprószeniem cukrem pudrem. Jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta lub chcecie, żeby Wasz wypiek wyglądał wyjątkowo, możecie udekorować wierzch ulubionym frostingiem lub masą krówkową i posypać posiekanymi drobno orzechami.
Ciasto upiekłam w szerokiej keksówce o wymiarach 28x15cm.
Krówkowe ciasto marchewkowe
Składniki:
120g mąki pszennej
100g krówek
80g (nieco więcej niż 1/2 szklanki) startej drobno marchewki
60g kwaśnej śmietany 18%
50ml oleju
50g cukru
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki mleka
Wykonanie:
- składniki powinny być w temperaturze pokojowej
- marchewkę startą na drobnych oczkach tarki należy dość mocno odcisnąć w dłoni z nadmiaru soku
- formę wyłożyć papierem do pieczenia
- krówki i mleko umieścić w misce, rozpuścić w kąpieli wodnej (można zrobić to też w rondelku na małej mocy palnika), ostudzić
- jeśli krówki nie chcą się całkiem rozpuścić, można je rozdrobnić blenderem lub przetrzeć przez sitko
- do przestudzonej, ale ciągle płynnej masy krówkowej dodać śmietanę, wymieszać
- w misce roztrzepać jajko z cukrem, dodać masę krówkową ze śmietaną, olej oraz ekstrakt z wanilii, wymieszać
- do mieszanki dodać odciśniętą marchewkę, krótko wymieszać
- mąkę wymieszać z sodą oczyszczoną, przesiać do składników mokrych, delikatnie i krótko wymieszać
- ciasto przełożyć do formy, rozprowadzić równo po jej dnie (warstwa ciasta nie będzie gruba)
- formę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika, piec w 180 stopniach przez około 35 minut lub do tzw. suchego patyczka
- upieczone ciasto wyjąć z piekarnika, a po wstępnym przestudzeniu również z formy
- ostudzone oprószyć cukrem pudrem lub udekorować ulubionym frostingiem
- przechowywać w szczelnym pojemniku poza lodówką (chyba że frosting wymaga przechowywania w lodówce)
Ale super pomysł, bardzo lubię ciasta marchewkowe, ale z dodatkiem krówek to zupełne zaskoczenie:)
OdpowiedzUsuńSmakuje obłędnie :)
UsuńO mniam, krówkowe musi smakować wybornie :) Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki, potwierdzam, że smak ma wyborny ;)
UsuńWspaniałe! Wyborne! Wyśmienite! Tyle mam do powiedzenia po lekturze przepisu. Jestem ciekaw co powiem jak je zrobię :) Dziękuję za przepis i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powiesz: Wow, ale dobre ;)
UsuńAle wyrośnięte! <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyjęłam i się zajadam. O niebiosa, jakie dobre! Nie urosło aż tak, ale nadal jest wilgotne, odpowiednio słodkie i stosunkowo tanie :) I rzeczywiście piecze się tylko 35 minut jak w przepisie, co się rzadko zdarza przy moim starym piekarniku. Myślę nad wersją z kajmakiem zamiast krówek i mleka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyjęłam i się zajadam. O niebiosa, jakie dobre! Nie urosło aż tak, ale nadal jest wilgotne, odpowiednio słodkie i stosunkowo tanie :) I rzeczywiście piecze się tylko 35 minut jak w przepisie, co się rzadko zdarza przy moim starym piekarniku. Myślę nad wersją z kajmakiem zamiast krówek i mleka.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ciasto smakuje :) Myślę, że można je spróbować zrobić z kajmakiem, pamiętając tylko, żeby konsystencja ciasta przed upieczeniem była podobna.
Usuń