Brownie dyniowe z poniższego przepisu z wyglądu i w konsystencji przypomina ten klasyczny amerykański wypiek, jednak nie jest typowym brownie, gdyż nie ma w składzie czekolady. Na wilgotność i ciężki charakter ciasta wpływa purée dyniowe, a czekoladowy smak zapewnia dodatek kakao. W brownie znajdziecie również miód, cynamon i daktyle. Składniki te sprawiają, że ciasto smakuje lekko korzennie lub nawet piernikowo. Nie ma za to cukru, co łącznie z niezbyt dużą zawartością mąki, wpływa na dość niską kaloryczność ciasta.
Ciasto smakuje bardzo dobrze i aż trudno się powstrzymać, żeby nie zjeść kolejnego kawałka, zwłaszcza, że jeden to tylko 100-130 kalorii.
Swoje brownie upiekłam w formie o wymiarach 23x23cm i taka będzie optymalna, jeśli chcecie powtórzyć przepis. A zapewniam Was, że warto!
Brownie dyniowe
Składniki:
280g gęstego purée z dyni (skorzystaj z przepisu na purée z dyni)
1/2 szklanki (160g) miodu
1/3 szklanki (55g) mąki pszennej
100g daktyli suszonych
1/4 szklanki wrzącej wody
75g masła
30g kakao
1 jajko
1 łyżka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
- do wykonania brownie można wykorzystać dowolne gęste purée z dyni; jeśli otrzymane przez Was purée jest zbyt wodniste, należy je odsączyć na sitku lub przez gazę
- daktyle zalać wrzątkiem, po kilku minutach rozdrobnić blenderem lub przetrzeć przez sitko
- masło roztopić, wymieszać z miodem, ostudzić
- do miski przełożyć purée, dodać daktyle oraz masło z miodem, dodać jajko oraz ekstrakt z wanilii, składniki zmiksować razem
- do osobnej miski przesiać mąkę, kakao, cynamon i sodę oczyszczona, dokładnie wymieszać
- składniki suche przesiać do składników mokrych, zmiksować tylko do połączenia się masy
- masa powinna być bardzo gęsta
- formę wyłożyć papierem do pieczenia
- masę przełożyć do formy, wyrównać
- wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec około 25 minut do momentu, aż wierzch ciasta będzie ścięty i zapieczony
- patyczek włożony w ciasto może być wilgotny, nie może być jednak oblepiony surowym ciastem
- zbyt długie pieczenie brownie spowoduje jego wysuszenie
super przepis :)
OdpowiedzUsuńDyniowe? Takiego jeszcze nie jadłam! Muszę spróbować bo kocham dynię :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Wow, genialnie się prezentuje to brownie! <3
OdpowiedzUsuńCzuję, że musiało smakować nieziemsko pysznie! *.*
Muszę tej jesieni takie upiec :)
OdpowiedzUsuńDługo szukałam i wreszcie znalazłam, I D E A L N E, pieczone już kilka razy, Bibi
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, pozdrawiam :)
UsuńCo Pani ma na myśli pisząc " bardzo gęste ciasto" bo właśnie zrobiłam z Pani przepisu ale moje jakieś bardzo gęste nie jest i nie wiem czy dawać więcej maki następnym razem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że gęstość ciasta zależy od rodzaju użytej dyni, a nie od dodatku mąki. Ja korzystam z dyni hokkaido, której puree jest bardzo gęste, porównywalne do ugniecionych gotowanych ziemniaków.
UsuńCiasto do tego brownie jest na tyle gęste, że trzeba je rozsmarować w formie, widać na zdjęciach, że wierzch po upieczeniu jest nierówny, czyli ciasto nie rozlało się.