Szarlotka z połówkami jabłek to ciasto, które choć proste w przygotowaniu, różni się od tradycyjnych jabłeczników. Sekretem wyjątkowości tej szarlotki jest dodatek do ciasta serka homogenizowanego o smaku waniliowym, a także umieszczenie w cieście nie miazgi jabłkowej, a połówek owoców, które pod wpływem temperatury zamieniają się w pyszny jabłkowy mus.
Ciasto nie zawiera jajek, więc jest idealną propozycją dla osób, które nie mogą ich jeść.
Mimo, że lubię wymyślać własne przepisy, a te, które skądś czerpię, zazwyczaj "ulepszam", to poniższy przepis należy do tych, których nie warto zmieniać. Nie radzę rezygnować z polewy, która w tym przypadku jest niemal jedyną
składową wypieku, która dosładza szarlotkę, gdyż ciasto zawiera tylko
niewielką ilość cukru waniliowego (w przepisie, na którym się oparłam, w
ogóle nie dodaje się cukru do ciasta).
Skorzystałam z receptury zamieszczonej na blogu piekarnik - sprawdzone przepisy. Ciasto wyszło bardzo smaczne, ale ja po prostu lubię szarlotki, więc nie mogło być inaczej :)
W przepisie podanym poniżej zmniejszyłam nieco ilość składników w porównaniu z oryginalną recepturą, żeby móc go wykorzystać w formie o wymiarach 23x23cm.
Szarlotka z połówkami jabłek
Składniki:
CIASTO
320g mąki pszennej
180g masła
150g waniliowego serka homogenizowanego
2 łyżki domowego cukru waniliowego
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
jabłka - owoców ma być tyle, aby połówki zakryły całe dno formy, ułożone w niedużych odstępach od siebie (użyłam 4,5 sztuki)
POLEWA
80g (1/2 szklanki) cukru pudru
1-2 łyżki śmietany 18%
opcjonalnie 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej do oprószenia ciasta (jeśli boicie się namokniętego od jabłek ciasta)
Wykonanie:
- masło i serek powinny być schłodzone
- mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać
- dodać kawałki zimnego masła, waniliowy serek homogenizowany oraz domowy cukier waniliowy, składniki posiekać razem, zagnieść gładkie ciasto
- ciasto można schłodzić lub od razu przygotować szarlotkę
- ciasto podzielić na dwie równe części, każdą rozwałkować na placek wielości dna formy - jeśli ciasto się klei, można podsypać je niewielką ilością mąki, choć lepiej rozwałkować na papierze do pieczenia, przykryte kawałkiem folii spożywczej lub drugim arkuszem papieru
- jabłka umyć, obrać, przekroić na połówki, delikatnie usunąć gniazda nasienne
- formę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i oprószyć mąką
- na dno formy wyłożyć jedną część ciasta, ciasto można oprószyć mąką ziemniaczaną w celu wchłonięcia nadmiaru soku z jabłek (można tego nie robić)
na cieście ułożyć w niewielkich odstępach od siebie jabłka, przecięciem do dna - w formie 23x23cm zmieszczą się 3 rzędy po 3 połówki średniej wielkości jabłek
- na jabłkach ułożyć drugą część ciasta (najłatwiej zrobić to, jeśli wałkowaliśmy ciasto na papierze: przełożyć ciasto arkuszem do góry i dopiero wtedy zdjąć papier), docisnąć ciasto przy brzegach formy, żeby skleiło się z dolną warstwą ciasta oraz delikatnie pomiędzy jabłkami
- ciasto nakłuć delikatnie widelcem
- piec w 180-190 stopniach przez 50-60 minut do zrumienienia się ciasta
- pod koniec pieczenia szarlotki przygotować lukier: cukier puder przesiać do miseczki, rozetrzeć ze śmietaną na gładką masę
- upieczoną szarlotkę wyjąć z piekarnika, odczekać kilka minut, aż odparuje, gorącą polać lukrem, lub rozsmarować go na wierzchu ciasta, pozostawić do ostygnięcia i zastygnięcia lukru
- przechowywać pod przykryciem
Muszę ją w końcu zrobić :D
OdpowiedzUsuńJa też się długo zbierałam, ale na pewno nie będziesz żałował :)
UsuńPiekłam kiedyś taką i wyszła bardzo smaczna :) ta prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka od dawna :)
OdpowiedzUsuńPolecam przepis. Najlepsza szarlotka jaką upiekłam!
OdpowiedzUsuń