Pączki, jak większość wypieków drożdżowych, są najsmaczniejsze pierwszego lub drugiego dnia, jednakże i po tym czasie mogą nam smakować. Wystarczy podgrzać je krótko w piekarniku lub kuchence mikrofalowej, a uzyskamy znów mięciutkie pączki.
Z poniższego przepisu można przygotować 10 sztuk, nieco mniejszych od tradycyjnych.
Do przygotowania ciasta wykorzystałam mrożone purée z dyni.
Pączki dyniowe z nadzieniem orzechowym
Składniki:
CIASTO DROŻDŻOWE
250g mąki pszennej
140g purée z dyni (skorzystaj z przepisu na purée z dyni)
80ml mleka (u mnie pół na pół z wodą)
20g masła
8g drożdży
1 żółtko
5 łyżeczek cukru
szczypta soli
NADZIENIE ORZECHOWE
60g orzechów włoskich
60ml śmietanki 30%
2 pełne łyżki cukru z wanilią (lub zwykłego)
SOS KARMELOWY
100g cukru
50ml wody
60ml śmietanki 30%
20g masła
olej rzepakowy do smażenia
garść orzechów włoskich do posypania wierzchu (około 20g)
Wykonanie:
- składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej
- przygotować rozczyn: drożdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru, dodać połowę lekko podgrzanego (ma być letnie) mleka oraz 1 łyżkę mąki, wymieszać i pozostawić do wyrośnięcia
- masło roztopić, ostudzić
- mąkę przesiać, żółtko utrzeć z pozostałym cukrem, dodać do mąki, następnie wlać rozczyn, resztę mleka, dodać sól oraz purée z dyni, składniki wymieszać, wyrabiać około 10 minut, w trakcie wyrabiania dodając stopniowo masło
- ciasto będzie elastyczne, lekko klejące, ale powinno odchodzić od miski
- ciasto pozostawić w misce, przykryć czystą ściereczką, pozostawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości
- przygotować nadzienie: orzechy zemleć lub rozdrobnić na bardzo małe kawałki (u mnie druga opcja)
- śmietankę zagotować, dodać orzechy oraz cukier, wymieszać, odstawić do ostygnięcia
- wyrośnięte ciasto uderzyć kilka razy w celu odgazowania, podzielić na dziesięć części, jeśli ciasto jest klejące, podsypać lekko mąką lub brać natłuszczoną olejem dłonią
- każdy kawałek rozciągać dłonią, na środek nakładać łyżeczkę farszu orzechowego, brzegi złączyć razem, sklejając, następnie formować w dłoniach pączki
- gotowe pączki układać łączeniem do spodu w odstępach od siebie na blacie posmarowanym cienką warstwą oleju, przykryć ściereczką i pozostawić do napuszenia na 20-30 minut
- pod koniec rośnięcia pączków rozpocząć rozgrzewanie oleju, pączki najlepiej smażyć w niskim, szerokim rondlu z taką ilością tłuszczu, która umożliwi nie stykanie się ich z dnem
- temperaturę oleju sprawdzić przy pomocy termometru cukierniczego (powinna wynosić około 175 stopni) lub wrzucając kawałek skórki chleba, jeśli od razu wypływa, a wokół pojawiają się bąbelki, można zacząć smażenie
- wrzucać pączki w ilości, która umożliwi im swobodne pływanie, przykryć pokrywką, smażyć 1,5-3 minuty z jednej strony, po odwróceniu smażyć bez przykrycia do momentu, aż pączki uzyskają złoty lub jasnobrązowy kolor
- usmażone pączki wyjmować na talerz wyłożony papierem do pieczenia, w który wsiąknie nadmiar tłuszczu
- podczas smażenia regulować temperaturę oleju, niska spowoduje nasiąkanie pączków tłuszczem, zbyt wysoka - szybkie zbrązowienie wierzchu, a środek surowy
- pączki pozostawić do ostygnięcia
- przygotować sos karmelowy: do rondelka wsypać cukier, zalać wodą, podgrzewać na małym ogniu, aż woda odparuje, a cukier przyjmie złotą barwę, podczas tego procesu nie wolno mieszać karmelu łyżką, a jedynie potrząsać rondelkiem, aby ułatwić równe karmelizowanie się cukru
- złoty karmel zdjąć z palnika, dodać zimne masło, energicznie wymieszać drewnianą łyżką, następnie wlać śmietankę i cały czas mieszając, ponownie podgrzewać do momentu uzyskania jednolitego, dość gęstego sosu
- gotowy sos przelać do słoiczka
- gdy po ostygnięciu sos stanie się za gęsty, wystarczy podgrzać go w kąpieli wodnej
- orzechy włoskie dość drobno posiekać
- pączki udekorować sosem karmelowym i posypać orzechami, można też przechowywać je nieudekorowane, a robić to tuż przed podaniem
Uwielbiam wszystko, co drożdżowe i z dynią, muszę spróbować Twoich pączków! Zapisuję sobie przepis na kiedyś tam...
OdpowiedzUsuńWow, te pączki wyglądają mistrzowsko! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
Dzięki :)
UsuńAleż apetyczne :)
OdpowiedzUsuńTo nadzienie jest intrygujące , muszę wypróbować !
OdpowiedzUsuńProste i mocno orzechowe, polecam :)
UsuńTeż będę robiła dyniowe pączki, kuszą mnie ogromnie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie wypieki z dynią, sam ich kolor przyciąga i zachęca do zjedzenia :)
Usuńrobią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, wrażenie wrażeniem, ale przede wszystkim są bardzo smaczne :)
UsuńObłędnie wyglądają i na pewno tak smakują :)!
OdpowiedzUsuń