Szybkie pączki powstały pod wpływem impulsu, jako pocieszenie w przeziębieniu, które mnie ostatnio dopadło. To małe podłużne pączuszki przygotowane bez drożdży, dzięki temu robi się je błyskawicznie i już po około 30 minutach można się cieszyć ich smakiem.
Pączki nie wymagają jakiegoś specjalnego formowania, przygotowuje się je tak samo jak kopytka, ucinając małe kawałki z rulonu ciasta.
Pączuszki dzięki dodatkowi kwaśnej śmietany smakują nieco jak oponki serowe, mają jednak bardziej zbite, mięsiste wnętrze. Ekstrakt z wanilii oraz posypka z domowym cukrem waniliowym nadają pączkom cudowny aromat i trudno jest oprzeć się pokusie ich spróbowania. Mieliśmy ten problem podczas robienia poniższych zdjęć :)
Z podanego przepisu przygotowałam 27 sztuk.
Szybkie pączki
Składniki:
250g mąki pszennej
120g kwaśnej śmietany 18%
50g cukru pudru
30g masła
1 jajko
1 łyżeczka spirytusu
1 łyżeczka ekstraktu z wanilią
2/3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki cukru z wanilią
2 łyżki drobnego cukru
Wykonanie:
- masło roztopić, ostudzić
- do miski przełożyć śmietanę, cukier puder, jajko, spirytus, ekstrakt z wanilii oraz ostudzone masło, wszystko wymieszać
- mąkę przesiać, wymieszać dokładnie z sodą oczyszczoną
- składniki suche dodać do składników mokrych, wymieszać, zagnieść ciasto
- ciasto powinno być miękkie i elastyczne, lekko klejące (podobne do ciasta na oponki serowe)
- ciasto podzielić na dwie, trzy części, z każdej z nich utworzyć rulon, podobny jak przy formowaniu kopytek, odcinać prostokątne kawałki, układać je na blacie lekko oprószonym mąką
- w szerokim rondlu rozgrzać olej, jego temperaturę można sprawdzić za pomocą termometru cukierniczego (około 175 stopni) lub wrzucając kawałek skórki chleba (jeśli po chwili wypłynie i zacznie się smażyć, temperatura jest odpowiednia)
- do oleju wkładać odpowiednią porcję przygotowanych pączków, nie może ich być za dużo, gdyż mocno rosną podczas smażenia
- smażyć z obu stron na złoty lub jasnobrązowy kolor, wyjmować na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym
- lekko ciepłe pączki obtaczać w drobnym cukrze (u mnie w mieszance cukru i domowego cukru waniliowego)
Szybkie pączki smakują dobrze zarówno na ciepło, jak i już całkowicie ostudzone. Najlepiej przechowywać je w szczelnym pojemniku spożywczym w temperaturze pokojowej.
No, wspaniałe, cudne i kusząco wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMaleńkie pyszności. Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńOjej, lubię czasem pojeść takie pączusie :D
OdpowiedzUsuńMniam, szykuję się słodki tłusty czwartek ;)
OdpowiedzUsuńW sam raz na dzisiejsze święto i faktycznie sporo mniej czasu trzeba im poświęcić. Smakowicie wyglądają (:
OdpowiedzUsuńPrzepis wypróbowany, smaczne i rzeczywiście szybkie pączusie. Niestety zapomniałam dać spirytusu co spowodowało, ze naciągnęły tłuszczem. Na pewno przepis do ponownego wykonania😊
OdpowiedzUsuńPączuszki są troszkę cięższe niż tradycyjne pączki i mogą trochę bardziej chłonąć tłuszcz, zwłaszcza bez dodatku alkoholu. Cieszę się, że smakowały :)
Usuńbardziej jak ciasteczka niz paczki ale pyszne
OdpowiedzUsuńZrobilam wszystko jak w przepisie, dodalam dwie łyżeczki sody i pączki po upieczeniu smauja tylko na sodę, niestety nie zjadliwe, myślę że powinno być niecała łyżeczka sody
OdpowiedzUsuńAle przecież w przepisie jest 2/3 łyżeczki, czyli niecała jedna, a nie dwie łyżeczki.
Usuń