Do wykonania takiej mieszanki najlepiej jest użyć przypraw w całości, rozdrabniając je w młynku do mielenia kawy lub w moździerzu. Jeśli nie posiadacie ani jednego, ani drugiego przedmiotu, możecie wykorzystać przyprawy już zmielone, ważne jednak, by były nowe, dopiero otwarte i niezwietrzałe. Taka mieszanka będzie zdecydowanie lepsza od tych oferowanych przez różne firmy.
Jeśli wybierzecie opcję z mieleniem w młynku, warto wspomnieć tutaj o tym, żebyście nie rozdrabniali w nim goździków, gdyż potrafią one zniszczyć urządzenie. Jest to niestety jeden z najtrudniejszych do rozdrobnienia składników, więc polecam od razu zaopatrzyć się w większą jego ilość niż potrzebna jest w przepisie (część po prostu nie da się rozdrobnić).
Ilość składników podaję w gramach, gdyż o wiele precyzyjniej wykonacie taką przyprawę, wykorzystując do odmierzania wagę, a nie np. łyżeczkę czy ilość ziarenek.
Z podanego przepisu otrzymacie około 110g domowej przyprawy do piernika.
Składniki:
50g kory cynamonu
13g całych goździków
12g suszonego imbiru (mielonego)
12g ziaren kardamonu (waga ziaren po wyłuskaniu)
10g gałki muszkatołowej
7g ziaren ziela angielskiego
3g ziaren kolendry
2g ziaren pieprzu czarnego
1-2 gwiazdki anyżu, opcjonalnie
Wykonanie:
- wszystkie składniki utłuc w moździerzu lub zemleć w młynku do kawy (goździki tylko w moździerzu, bo mogą zniszczyć młynek)
- korę cynamonu i gałkę muszkatołową można zetrzeć na specjalnej tarce
- gwiazdki anyżu można rozdrobnić w całości lub tylko wyłuskane z nich ziarenka, można też pominąć ten składnik (ja tak zrobiłam), jeśli nie przepadamy za jego aromatem
- każdą z przypraw można zastąpić gotową zmieloną, pamiętając, by była świeża, dopiero otwarta i niezwietrzała
- przyprawy po rozdrobnieniu (zwłaszcza w moździerzu) można przesiać przez sitko, żeby oddzielić ewentualne większe kawałeczki
- wszystkie rozdrobnione przyprawy dokładnie ze sobą wymieszać, przesypać do słoiczka, szczelnie zakręcić
- z podanej ilości składników przygotujecie około 110g przyprawy do piernika
- przyprawa ta jest bardziej aromatyczna niż "gotowce" ze sklepu, więc w przepisach należy dawać jej mniej niż dalibyśmy kupionej mieszanki
Prawie czuje ten piekny zapach :)
OdpowiedzUsuńTaka domowa mieszanka najlepsza, muszę zrobic chyba zapas przed sezonem piernikowym :)
OdpowiedzUsuńInnej nie uznaję :D
OdpowiedzUsuńZapachniało świętami, a zdjęcia jak z dobrej książki kucharskiej. Ubolewam tylko, że przez monitor nie możemy poczuć tego jedynego w swoim rodzaju aromatu domowego piernika :) Własnoręcznie zmielone przyprawy zawsze są lepsze od gotowych mieszanek. Mają pełnowartościowy skład, nie zawierają nadmiaru cukru, soli, mąki i innych zbędnych wypełniaczy. Są zdrowe i aromatyczne, poza tym pięknie prezentują się w szklanym słoiczku. Polecam wszystkim zaopatrzyć się w moździerz i w wolnej chwili ukręcić własną kompozycję.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa odnośnie zdjęć. A co do aromatu, to na pewno wynagrodzi on trud włożony w ubijanie przypraw w moździerzu :)
Usuńkiedyś zaczęłam czytać skład tych sklepowych i odechciało mi się kupować, bo cukier i mąkę to ja kupuję taniej ;)
OdpowiedzUsuńDomowa przyprawa przyprawia aromatem o zawrót głowy :)
OdpowiedzUsuńJa akurat goździki i cynamon kupuję mielone, resztę w całości. Za bardzo boję się o mój młynek (a właściwie młynek C., chyba by mnie udusił, jakbym mu go spaliła ;)).