Chlebek bananowy

Chlebek bananowy, a właściwie ciasto z dodatkiem bananów, to przysmak, który przywędrował do nas ze Stanów Zjednoczonych i to właśnie tam nosi nazwę chleba (banana bread).
Chlebek przygotowuje się podobnie jak muffiny - bez użycia miksera, mieszając składniki suche ze składnikami mokrymi. Do jego upieczenia najlepiej nadają się mocno dojrzałe banany, więc należy wykazać się cierpliwością, odkładając kupione owoce na kilka dni, lub szukać w sklepach bananów z czerniejącą skórką.

Jest to ciasto, które posmakuje osobom lubiącym banany, gdyż dominują one w smaku wypieku. Wielbicielom tych żółtych owoców ciężko będzie poprzestać na jednym kawałku upieczonego chlebka.
Po przepis sięgnęłam do źródeł, czyli na amerykańskie strony z przepisami i skorzystałam z wspaniałej receptury z Simply recipes, wprowadzając niewielkie zmiany.
Do upieczenia chlebka użyłam keksówki o wymiarach 200x110x75.

Chlebek bananowy

3 bardzo dojrzałe banany (ok.350g po obraniu)
240g mąki pszennej
100g cukru
60g masła
1 jajko
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka (5g) proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki (3g) sody oczyszczonej
szczypta soli

Wykonanie:

- składniki powinny być w temperaturze pokojowej
- masło roztopić, ostudzić
- banany dokładnie rozgnieść widelcem na w miarę gładkie purée
- do bananów dodać ostudzone masło, roztrzepane jajko, cukier, ekstrakt z wanilii, sól, składniki wymieszać

- do składników mokrych przesiać mąkę i proszek do pieczenia, sodę rozpuścić w soku z cytryny, od razu dodać do masy, wszystko wymieszać widelcem
- formę wyłożyć papierem do pieczenia albo wysmarować tłuszczem i oprószyć mąką lub bułką tartą
- gotową masę przełożyć do formy, wyrównać

- piec w 170-175 stopniach przez około 60 minut do tzw. suchego patyczka
- jeśli po tym czasie patyczek włożony do ciasta jest nadal mokry, wydłużyć czas pieczenia o kolejne 10 minut
- po upieczeniu chlebek wyjąć z papierem z formy, studzić na kratce
- po ostygnięciu zdjąć papier, kroić w plastry

Chlebek bananowy smakuje wspaniale bez żadnych dodatków, miłośnikom bardziej słodkich połączeń polecam przygotować z niego kanapki z masłem i dżemem.
W oryginalnym przepisie użyto większej ilości sody, jednak w takich proporcjach była ona dla mnie zbyt wyczuwalna w cieście, więc zmniejszyłam jej ilość, dodając oprócz niej proszek do pieczenia.